Indie

Nicolette

A u nas jest pielgrzymka organizowana do Indii Wesoly

. Styczeń/ luty, chyba jest już komplet, chociaż droga jest jak sto diabłów. I proboszcz nawet mnie spytał, czy się wybieram ,ale na razie nie. Poprzestanę na Europie. Indie też mi się marzą, ale może kiedyś. Niby mają tylko 6 godzin lecieć z Berlina, coś szybko, hmmm...
Może pielgrzymka to określenie nie do końca poprawne, bo to w końcu nie kraj katolicki, ale będą w Kalkucie (Matka Teresa) i to chyba będzie podstawa, ale świątynie hinduistyczne też będą zwiedzać. Zazdroszczę, ach. Wybierają się nasi znajomi, z którymi byłyśmy we Włoszech i Hiszpanii. Mam nadzieję, że pan Antoni potem pokaże mi zdjęcia

.
Indie! Heart

noname

Jeszcze niestety nie dotarłam do Indii, chociaż przymierzam się do tego już od dłuższego czasu. Niestety na taką podróż trzeba mieć fundusze, a u mnie z tym ostatnio kiepsko:). Mój kumpel poleciała w te wakacje, ale bilet zabukował sobie na rezerwuje.pl prawie rok wcześniej. No ,ale to mu się opłaciło, bo cała impreza kosztowała go stosunkowo niewiele. Ale ja niestety jeszcze nie wiem co będę robić za rok.

pesti69

nareszcie widziałam taty zdjecia z indii, sa boskie, i Taj Majhal Wesoly

..Kilmeny..

jejuuu,Indie,ja chcę do Indii! XD Heart

od kiedy mam fiola na punkcie filmów bolly,to od tej pory Indie mnie coraz bardziej fascynują.
Pomimo że wcale nie jest tam aż tak cudownie jak w filmach,panuje tam bida z nędzą,z tego co mi wiadomo. XD
ale na jakiś czas,zobaczyć na żywo tych ludzi,poznac bliżej kulturę,zobaczyć te urokliwe budowle.. ach,marzenie!! XD

pesti69

Zalezy w których obszarach, na wsiach jest bardzo biednie, ale fanei Wesoly

giovanna

zobaczyć Taj Majhal

może kiedys sie uda

Serek

oooo do Indii to i ja bym chciałą bardzo lizus

i wybiorę się naewno kiedyś Wesoly

afmonia

Oj Indie ciągnie mnie tam bardzo

rynia

Nicolette

ryniek, buahaha! Laughing

Nasi wrócili z Indii, czyli 17 osób z osiedla i proboszcz, w niedzielę probi nawet o Indiach na mszy wspominał, ale w tym kontekście mniej przyjemnym - bieda, choroby i żebractwo. Druga strona, nie ta kolorowa bollywoodzka dla turystów, ale podejrzewam, że poznali obie strony. Czy też więcej stron, bo Indie to barwny kraj przecież.
Tylko to było mega drogie, już z biura podróży by taniej wyszło, więc tak mało osób tam leciało

.